środa, 30 czerwca 2010

Urodziny, wakacje, leniuchowanie

No i zaczęło się... Wakacyjny szał, masa wolnego czasu, podróże, zdjęcia i bycie ciągle w ruchu. Tak co roku wyglądają nasze wakacje :) W tamten weekend byliśmy na pikniku agility w Białymstoku. Było bardzo fajnie. Pogadałam ze starymi znajomymi, porobiłam zdjęcia i nawet można powiedzieć, że odpoczełam. Bobik wyszalał się jak nigdy i nawet był grzeczny. Po powrocie do domu spał jak zabity ja zresztą też.

Kilka marnych fot z pikniku:















Bobik też załapał się na jedną fotkę



Kończąc notkę chciałam napisać, że ta mała kruszynka kończy dziś 9 lat! Mam nadzieję, że będę jeszcze cieszyła się jego obecnością przez następne 9 lat. Wszystkiego najlepszego!

1 komentarz:

  1. fajne agilitowe fotki :) dodaj coś nowego!
    zapraszamy do nas ;*

    www.libbunia.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń