czwartek, 23 grudnia 2010

piątek, 15 października 2010

Zmiany, zmiany, zmiany

Witam po krótkiej przerwie. 
Nastały w moim i Bobika życiu pewne zmiany. W końcu na stałe mieszkamy razem. Pierwsze dni były trudne. Wiadomo nowe miejsce, miasto, mieszkanie. Bobiś szczekał, ale po paru dniach już przywykł do nowych warunków. Na początku było mi trudno przyzwyczaić się do mieszkania z psem, musiałam znowu poznać smak spacerów hi hi Nie jest łatwo mieszkać samemu z psem, ale jakoś dajemy sobie radę.  W końcu mam nad nim całkowitą kontrolę. W ciągu dwóch tygodni widać już efekty odchudzania, Bobiś już nie jest mała kluseczką. Jeszcze trochę i będę miała w końcu pięknie zbudowanego psa. Bobik stał się maskotką moich znajomych. Każdy kto nas odwiedza to najpierw wita się z psem ha ha a później dopiero ze mną.






  


 




sobota, 4 września 2010

Rok szkolny czas zacząć

Wakacje, wakacje i po wakacjach. Nim się obejrzałam czas beztroskich dni minął. Czas powrócić do szarej rzeczywistości...




W ostatni weekend sierpnia byłam na międzynarodowej wystawie psów rasowych  w Białymstoku. Spędziłam tam super czas ze znajomymi.


















Bobik ma się dobrze. Przez to, że tylko w weekendy jestem w domu mogę poświecić mu o wiele mniej czasu niż w wakacje.







środa, 11 sierpnia 2010

Czas odpoczynku

Dawno nic nie pisałam, więc czas się odezwać. Wakacje zbliżają się ku końcowi, niestety... Niedługo czas wracać do szkoły. W lipcu byłam przez jakiś czas w Czarnej Białostockiej a później w Sokółce. Wraz z Bobim super tam spędziliśmy czas. Było pływanko i spacery. Zdjęć zrobiłam dużo, kilka tu wstawię. Byłam również przez jakiś czas na wsi, niestety Bobik mi nie towarzyszył. Coraz bardziej chciałabym mieć drugiego psa. Ale na razie nie mogę sobie na to pozwolić. Bobik ma się dobrze, mimo wieku szaleje jak szczeniak. Jego wakacyjną pasją jest pływanie, nawet na bok poszło kopanie. U mnie nastał przełom, bo zmieniłam image. Nawet mi się podoba i jak na razie postanowiłam nie farbować włosów. Bobiś schudł, widać to w jego wyglądzie. Przerzuciliśmy się na karmę dla starszych psów, może to dlatego.


Czas na zdjęcia z wakacji:









Buenos








Sara





środa, 30 czerwca 2010

Urodziny, wakacje, leniuchowanie

No i zaczęło się... Wakacyjny szał, masa wolnego czasu, podróże, zdjęcia i bycie ciągle w ruchu. Tak co roku wyglądają nasze wakacje :) W tamten weekend byliśmy na pikniku agility w Białymstoku. Było bardzo fajnie. Pogadałam ze starymi znajomymi, porobiłam zdjęcia i nawet można powiedzieć, że odpoczełam. Bobik wyszalał się jak nigdy i nawet był grzeczny. Po powrocie do domu spał jak zabity ja zresztą też.

Kilka marnych fot z pikniku:















Bobik też załapał się na jedną fotkę



Kończąc notkę chciałam napisać, że ta mała kruszynka kończy dziś 9 lat! Mam nadzieję, że będę jeszcze cieszyła się jego obecnością przez następne 9 lat. Wszystkiego najlepszego!

poniedziałek, 21 czerwca 2010

Coraz bliżej wakacje...

Witajcie:)
Dawno nie pisałam, bo za bardzo czasu nie miała. W domu też rzadko bywałam. Teraz zrobiłam sobie odpoczynek od szkoły i Bobiś z tego korzysta, bo ma zapewnione długaśne spacerki. Niestety w środę wracam już do bursy, bo końcu w piątek koniec roku szkolnego jest
Ostatnio zawitała do nas ciocia ze swoją suczką Fioną. Moim zadaniem było pilnowanie jej przez kilka godzin. Szczerze mówiąc bałam się tego, bo nie wiedziałam jak Bobik zareaguje na psa w naszym domu, który spędzi tak dużo czasu. Na szczęście Bobik spisał się wyśmienicie! Jadł w obecności Fiony oraz normalnie się zachowywał. Cieszę się z tego bardzo, bo uświadomiło mnie to, że mogę pozwolić sobie na drugiego psa. Już nawet mam rasę wybraną :P Na spacerku Bobik i Fiona bardzo ładnie się zachowywali. Było zero sprzeczek. Bobi to idealny kandydat na psiego kolegę.